|
RASSEGNA STAMPA ESTERA/WEB 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006 2005 2004 2003 2002 2001 archivio |
Anno 2021
gennaio febbraio marzo aprile maggio giugno luglio agosto settembre ottobre novembre dicembre
Cliccare sulle immagini per ingrandirle
Russian S-400 Systems Launch Simulated Missiles at ‘Control Targets’ During NATO Exercise |
Da defenseworld.net del 29 giugno 2021 |
Russian S-400 and Pantsir-S
air defense Systems ‘tracked and launched simulated missiles at control
targets’ during Sea Breeze exercises in which Ukraine, the U.S. and
other NATO countries that started in the Black Sea Monday. "In total, about 20 aircraft and helicopters were involved in the check, including Su-24MR reconnaissance aircraft, Su-27 and Su-30SM multipurpose fighters, Su- 24M front-line bombers and Mi-8 and Ka-27 helicopters, as well as divisions the S-400 Triumph and Pantsir systems from the Air Force and Air Defense Association of the Southern Military District, "the Russian Black Sea Fleet said on Tuesday.
"During the check, the
aviation component performed the task both at the maximum distance from
the detection zones of radar stations, and at ultra-low altitudes, using
the terrain for cover, which significantly complicated the task for air
defense forces,” the report said.
The Sea Breeze-2021 involves
32 warships, 40 aircraft and 5,000 servicemen from 17 NATO member
countries, as well as alliance partners. In total, military personnel
from 32 countries are expected to participate. |
200 lat temu Polacy zjednoczyli się jak nigdy wcześniej i nigdy później:sypiąc kopiec Kościuszki |
Da plus.gazetakrakowska.pl del 18 giugno 2021 |
Rozmowa z prof. Andrzejem Chwalbą, historykiem z Uniwersytetu Jagiellońskiego,wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Historycznego, popularyzatorem historii, autoremksiążek. W ogóle nie będzie w tym przesady. Kopiec był traktowany w czasie zaborów jako terytoriumeksterytorialne, jak okręt z polską banderą płynący po dalekich morzach. Symboliczna mogiłaKościuszki - najwybitniejszego, najlepszego z Polaków - stała się symbolem polskiej jedności,waleczności, nadziei na odrodzenie. Tam Polacy wewnętrznie się umacniali. Już sama budowa kopca -właśnie mija od niej 200 lat (ofi cjalnie prace ruszyły jesienią 1820 roku, w praktyce dopiero wiosną ilatem 1821 roboty były „rozkręcone”) była na wskroś demokratyczna, „wspólnotowa”. Nie wiem, czy whistorii Polski był moment, który lepiej symbolizuje jedność narodu. Kopali wszyscy? Tak, bez względu na status społeczny. Kopali mieszczanie, kupcy, rzemieślnicy, kopali Żydzi zKazimierza. Kopali Polacy ze wszystkich zaborów. Do Krakowa przyjechała nawet gromada Kaszubów.Byli włościanie z Królestwa, z Galicji, oczywiście najwięcej z okolic Krakowa. Niektórzy wykonywalipracę odpłatną, ale dla wielu liczyło się, żeby dołożyć własną cegiełkę - czyli raczej taczkę ziemi - dopowstania najważniejszego miejsca Rzeczpospolitej, bo za takie kopiec uważano. Nie było wolnejPolski, ale wszyscy spotkali się w tym miejscu, żeby zamanifestować: jesteśmy narodem, który się niepoddał, rozbiory są tylko antraktem w naszych dziejach. Chłopi pod budowę kopca przewieźli też ziemię spod Racławic. Ziemię i kule armatnie, które zostały umieszczone u podstawy kopca. To też znamienny komunikat:czyn zbrojny ma wagę. Bez czynu zbrojnego Rzeczpospolita nie pojawi się znów na mapie. Pan Bóg niebędzie tak łaskawy, żeby po raz kolejny ratować uciśniony naród manną z nieba. Musimy samizawalczyć o Rzeczpospolitą. Jak to w ogóle było możliwe: wybudować symbol narodowej jedności w Polsce pod zaborami? Proszę pamiętać, że Kraków nie jest wtedy pod zaborami. Od 1815 roku mamy Wolne Miasto Kraków -samodzielny twór, miniaturę państwową. Rzeczpospolita krakowska nie mogła wprawdzie prowadzićpolityki zagranicznej, ale jej władze decydowały w sprawach wewnętrznych. I tak było w tymprzypadku - krakowskie elity uznały, że naród, który nie posiada państwa, potrzebuje symbolu, którybędzie widoczny (oczywiście w sposób metaforyczny) z wszystkich zakątków Polski. Pomysł był taki,żeby nawiązać do kościuszkowskiego przesłania „wolni z wolnymi, równi z równymi”. Kościuszko, jakwiemy, nie oceniał ludzi ze względu na urodzenie, a kompetencje i stosunek do kwestii nieśmiertelneji niepodległej Rzeczpospolitej. Każda taczka, każda łopata ziemi miała być znakiem łączności zbohaterem i jego wartościami. To był pomysł bardzo nowoczesny i - jak na tamtą epokę -demokratyczny. Ale bardzo spójny z dziedzictwem Kościuszki, który szanował wszystkich ludzi -wyzwalał chłopów z własnego majątku, ale też czarnoskórych niewolników w Ameryce. Czy ten egalitaryzm Kościuszki wynikał z jego nieszczęśliwej miłości do Ludwiki Sosnowskiej?To po tym, jak usłyszał od jej ojca „Synogarlice nie dla wróbli, a córki magnackie nie dlaubogich szlachciców”, Kościuszko wyjechał do USA. Być może. Ludwika Sosnowska była miłością życia Kościuszki, ona ponoć też nigdy o nim niezapomniała. A jednak nie mogli się pobrać, bo Tadeusz był „chudopachołkiem”, biedakiem z kresówRzeczpospolitej (dzisiejszej Białorusi). Głębokie podziały - nawet w obrębie stanu szlacheckiego -uniemożliwiały Polakom realizację marzeń, ambicji, miłości. I to były zazwyczaj przeszkody nie dosforsowania. Więc jeśli pani pyta, czy osobiste doświadczenia wpłynęły na światopogląd Kościuszki, toodpowiem ostrożnie: nie możemy tego wykluczyć. Z drugiej strony musimy pamiętać, że idearówności i wolności wszystkich ludzi była w tamtym okresie już dość popularna. A Kościuszkozapoznał się z nią, studiując myślicieli oświecenia francuskiego - bo przecież kształcił się w Paryżu. Wokół kopca Kościuszki początkowo miała powstać osada dla rodzin chłopskich. To równieżsymbolizowało tę równość, o którą walczył Kościuszko. Ta idea nigdy nie została zrealizowana. I może to dobrze. Kopiec mówi sam za siebie, jestwystarczającym symbolem. Może więcej symboli nie trzeba. Za to wokół kopca powstał austriacki fort. Tak, po nieudanym powstaniu krakowskim w 1846 roku Kraków zajmują Austriacy. Nie ma już polskichwładz, nie ma konstytucji, jesteśmy integralną częścią państwa Habsburgów, mówi się o tak zwanejdrugiej okupacji. Austriacy są teraz panami. I ze względu na przygraniczne położenia Krakowapodejmują decyzję o wybudowaniu w Krakowie twierdzy. Jej centralną częścią ma być cytadela nawzgórzu wawelskim, ale poza nią Austriacy budują też wyizolowane, samodzielne obiekty: forty. Podkoniec lat czterdziestych pada decyzja, żeby na wzgórzu świętej Bronisławy wybudować taki potężnyfort, na 700 żołnierzy. No ale na wzgórzu stoi już kopiec - symboliczna mogiła naczelnika. I, jak mówiąaustriaccy generałowie, przeszkadza. Niektórzy twierdzą nawet, że kopiec należy zburzyć. Ale nie jestto łatwe, bo kopiec nie jest przecież austriacką własnością. Dodatkowo polskie środowiskaopiniotwórcze - skromne w tamtym czasie, ale wciąż słyszalne - podejmują się obrony kopca. Austriacyrozpoczynają negocjacje z komitetem kopca (reprezentacją społeczną zajmującą się symbolicznąmogiłą). Udane? Zważywszy na czasy i okoliczności - nawet bardzo. Komitet odsprzedał wojsku część gruntów, alekopiec został zachowany, tak samo jak jego eksterytorialność prawna. Co więcej, Austriacy wykonalipiękny gest (bo tak trzeba o tym powiedzieć): zdecydowali się wybudować pod kopcem kaplicę świętejBronisławy. Kościółek stał tu już wcześniej, zanim usypano kopiec, ale wymagał postawieniapraktycznie od nowa. Powstała neogotycka, piękna kapliczka zaprojektowana przez FeliksaKsiężarskiego (budowniczego między innymi Collegium Novum czy Domu Zdrojowego w Krynicy).Warto do niej zajrzeć, będąc w okolicy. Kapliczka pod względem prawnym należała do kopca, ale podwzględem kościelnym - do sióstr norbertanek na Zwierzyńcu. Umowa między Austriakami akomitetem przewidywała, że wejście na kopiec będzie otwarte dla wszystkich między wschodem azachodem słońca (ludzie wtedy pracowali właśnie według takiego rytmu, w zależności od pory rokukrócej lub dłużej). Austriacy w 1869 roku złamali tę umowę. Krakowianie, którzy przyszli na kopiec wwielkanocny poniedziałek, zastali bramę zamkniętą. Kopiec był miejscem, do którego tradycyjnie przychodziło się w święto Emaus. Było więc rzecząnaturalną, że po obchodach Emaus na Zwierzyńcu wspólnie szło się na kopiec. Ale kilkutysięcznytłum, który ruszył na kopiec w 1869 roku, zastał bramy zamknięte. Zdecydował o tym austriackidowódca - właściwie do dzisiaj nie wiemy, dlaczego. Wiemy za to, że tłum sforsował bramę i popędziłna szczyt kopca, wznosząc okrzyki przeciw Austriakom. Od tego momentu Austriacy już nie„kombinowali”, zawsze dotrzymywali umowy. Brama do kopca była prawie zawsze otwarte. „Prawie”,bo w umowie był zapis, że w sytuacji zagrożenia wojennego będzie zamknięta - tak stało się międzyinnymi podczas powstania styczniowego, gdy w Krakowie miały miejsce manifestacje solidarnościowe.Co więcej - i co niezwykłe - w 1860 roku na szczycie kopca stanął kilkutonowy granitowy głaz zwyrytym jednym słowem: Kościuszce. Czemu to niezwykłe? A wyobraża pani sobie przewożenie w XIX wieku - kiedy nie było kolei, dróg - z Podhala (bo stamtądpochodził głaz) kilkutonowego kamienia? To było logistycznie niezwykle trudne przedsięwzięcie. Jegoinicjatorem - i sponsorem, bo kupił głaz za własne pieniądze - był hrabia Piotr Moszyński, właścicielznanego wszystkim krakowianom pałacu, obecnie budynku poczty przy Dworcu Głównym. Granit -kamień twardy, wieczny - miał symbolizował ideę niepodległej Polski. Austriacy usunęli go ze szczytuw 1914 roku, kiedy uczynili sobie z kopca punkt obserwacyjny. Ale nie na długo. Polacy wkrótce zaczęliwalczyć o jego przywrócenie. Austriacy zgodzili się na to, ale pod jednym warunkiem: na szczyciekopca zostanie wywieszona austriacka fl aga. Została? Nie. Komitet odpowiedział: Kopiec jest symbolem Rzeczpospolitej i tylko biało-czerwona fl aga możena nim zawisnąć. Udało się. Głaz wrócił, austriacka fl aga nie zawisła. W 1917 roku Austriacyostatecznie kończą dzieje Twierdzy Kraków, po wojnie władze Rzeczpospolitej również nie korzystają zfortu przy kopcu w celach wojskowych. Po II wojnie światowej pojawia się pomysł jego rozbiórki(powody są dwa: potrzeba pozyskania materiałów z rozbiórki i potrzeba zatarcia śladów zaborcy), alena szczęście - na skutek protestów - rozbiórka zostaje przerwana. Za to w forcie mamy od niedawna muzeum Kościuszkowskie. Bardzo nowoczesne, interaktywne, atrakcyjne, coś zupełnie nowego. Wcześniej przez lata przy kopcumieściła się mała, skromna wystawa o Kościuszce. Za stworzenie nowego i pięknego muzeumodpowiadał znakomity tandem z Muzeum Krakowa: Michał Niezabitowski i Piotr Hapanowicz. Jestempod wrażeniem urody tej placówki. Słyszę, że opinie innych są podobne. Wystawa nosi tytuł „Kościuszko-bohater wciąż potrzebny”. Rzeczywiście Kościuszko jest wciążpotrzebny? Zdecydowanie. On jest symbolem obrony praw demokratycznych, człowiekiem, dla którego wszyscybyli równi, wszyscy ważni, który szukał tego, co łączy, a nie tego, co dzieli. Jego nieszablonowość,oryginalność i wiara, że musimy być razem, że wspólnymi siłami możemy więcej - wciąż inspirują.Sądzę, że Kościuszko byłby dziś świetnym negocjatorem, moderatorem dyskusji między zwaśnionymistronami polskiej polityki. Próbowałby nas pogodzić, pokazać, że we wspólnocie siła. A biorąc poduwagę jego wielką charyzmę, sądzę, że byłby w tym skuteczny. To jest ciekawe, że z wszystkich polskich postaci historycznych, również tych największych, onjeden w ogóle nie jest kontrowersyjny. Tak, bo wszyscy widzą w nim wielkość - my wszyscy czerpiemy z jego ducha i myśli. To w pewnymmomencie było aż niebezpieczne dla dziedzictwa Kościuszki, bo był „przywłaszczany” zarówno przezradykalną lewicę, łącznie z komunistami, jak i radykalną prawicę. Wszyscy znajdowali w nim coś„własnego”. Przypominało się jego talent inżynieryjny, ogrodniczy, muzyczny (bo Kościuszko byłrównież kompozytorem). Postać renesansowa. Oczywiście najważniejsze, że był wielkimprzewodnikiem powstania, naczelnikiem (do idei naczelnika zresztą wracano, między innymi wpowstaniu styczniowym, naczelnik Piłsudski również nawiązuje do naczelnika Kościuszki). No i to jeden z najlepiej rozpoznawalnych Polaków na świecie, bohater Polski, ale też StanówZjednoczonych. Tak, Kościuszko jest kojarzony i uwielbiany prawie na całym świecie. W Ameryce ma szereg pomników.Białorusini - ponieważ Kościuszko urodził się na terenie dzisiejszej Białorusi - uważają, że Kościuszkojest z krwi Białorusinem. Litwini - że skoro urodził się w Wielkim Księstwie Litewskim - że jestLitwinem. Dla Aborygenów z Australii Kościuszko też jest przyjacielem. Aborygeni długo walczyli, bynajwyższa góra w Australii nosiła ich ludową nazwę, ale ostatecznie - kiedy wytłumaczono im, żeKościuszko kochał tych, którzy nie mają praw, którzy są niewolnikami - uznali wreszcie nazwę „góraKościuszki”. W Stanach Zjednoczonych w ostatnich miesiącach Kościuszko też stał się „modny”. A zaczęło się od tego, że podczas protestów w Waszyngtonie „zaatakowano” jego pomnik. Później za to przepraszano. Niszczyciele uznali, że to kolejny biały imperator w mundurzeamerykańskiej armii. Nie wiedzieli, że Kościuszko nie był żadnym prześladowcą ludności pochodzeniaafrykańskiego - przeciwnie. Dobrze, że mamy w swojej historii taką postać. Jest się kim chwalić. Awizyta na kopcu jest najpiękniejszą lekcją historii. Warto go odwiedzić, nie tylko dlatego że tonajpiękniejszy punkt widokowy w Krakowie. |
New Missile Tested for Russia's S-500 Air Defense System |
Da defenseworld.net del 15 giugno 2021 |
S-400 missile system
An all-new
missile was successfully tested from Russia’s S-500 air defense system (ADS),
the successor to the highly-successful-and-controversial S-400 ADS.
The missile
is designed to destroy hypersonic and ballistic targets. It has a
sophisticated guidance system and will use the impact principle to
destroy the warheads of ballistic missiles. Russia also recently tested its S-500 with interceptors capable of eliminating hypersonic targets. The system’s “first samples” will enter service this year while its serial delivery is scheduled for 2025, according to Sergei Chemezov, head of Russian state defense manufacturer, Rostec. “The S-500 Prometheus mobile ADS is being created to destroy rockets and spacecraft in near-earth orbits. It can eliminate targets flying in hypersound,” Lieutenant General Aytech Bizhev, ex-deputy head of the Air Force for the Commonwealth of Independent States air defense system, was quoted as saying by an older Izvestia report.
The mobile
system can be transported by ground or air around the country and
deployed depending on the threat, Bizhev added. A Gazeta.Ru report last month said that the Russian Army received the Yenisei radar station, which is likely to be integrated with the S-500. The jam-proof Yenisei is capable of uninterrupted operation for a longer period of time than other air defense radar systems. The system’s fully-automatic function excludes the possibility of human error.
It is an
active-passive radar, which allows it to conduct “reconnaissance and
detect air objects and issue target designations to air defense fire
weapons even without broadcasting.” |
Vier op 5 en 6 juni de start vanhet Fortenseizoen - Speurtochten, bunkers bezoeken en eindelijk weer deforten in! |
Da dajeweg.nl del 5 giugno 2021 |
Kinderen op een piramide bunker in de waterlinie. Kom dit weekend ook vieren dat de forten weer open gaan! Foto: DesireeMeulemans Wist je dat Nederland maar liefst 150 forten telt? En op 5 juni gaan ze weer open! Dat wordt op 5 en 6 juni gevierd met allerlei leuke activiteiten. Geniet tijdens de start van het fortenseizoen van excursies, speurtochten, bunkerbezoeken, terrasjesen vooral van de forten zelf waar je weer in kunt. Dit zijn onze tips. Rij mee met de Klondikes bij Fort Pannerden DOORNENBURG - Ja, je kunt op 5 en 6 juni weer speuren door Fort Pannerden (https://www.dagjeweg.nl/tip/2808/Verover-het-verborgen- Fort-Pannerden) ! Red het fort in de real life game Expeditie Pannerden, die je meevoert door de duistere gangen van het fort en langsallerlei gevaren. Luister naar de fortverhalen, bezoek het soldatenmuseum en kijk of je met het grote kanon kunt schieten. Of ga mee metbijzondere wandelingen door de fortgracht, langs allerlei sporen van de Tweede Wereldoorlog en over de nieuwe Belevingsroute. Speciaal om de opening te vieren komen de Klondikes langs met hun oude legervoertuigen. Op zaterdag zetten ze hun voertuigen om13:30 uur neer bij het fort, waardoor je een goed sfeerbeeld krijgt van de Tweede Wereldoorlog in deze omgeving. Nog leuker: je mag vooreen kleine vergoeding een stukje meerijden! Op zondag komen om 13:00 uur soldaten uit de Eerste Wereldoorlog en soldaten uit deTweede Wereldoorlog aanmarcheren en zorgen voor de officiële opening van het fort. Deze evenementen zijn allemaal buiten en striktvolgens de coronaregels. Bestel snel en makkelijk tickets online. (https://www.dagjewegtickets.nl/tips/224-fort-pannerden?ref=a25910) Langs bunkers en loopgraven SCHALKWIJK - Hé, waar is het fort? Werk aan de Groeneweg oogt namelijk helemaal niet als een fort. Maar als je meegaat met de wandeling langs bunkers en loopgraven (https://www.dagjeweg.nl/activiteit/37857899/Wandel-langs-bunkers-en- oopgraven) ontdek je dathet wel degelijk een onderdeel is van de Hollandse Waterlinie. Je komt langs kleine betonnen kazematten waar ooit de schutters zaten tewachten om de vijand neer te schieten. Langs onze eigen 'piramides': grotere bunkers waar groepen soldaten in konde schuilen. En doorhistorische loopgraven die helemaal niet zo veilig voelen als je je voorstelt dat er een oorlog aan de gang is. Het verdedigingswerk Aan deGroeneweg heeft nog helemaal haar oorspronkelijke vorm, een unieke plek om te ontdekken. De hoogstamfruitbomen die er nu tussenstaan maken er een extra bijzondere plek van. Je kunt hier gratis rondwandelen. Volg bijvoorbeeld de spannende speur- en beleefroute van ongeveer 2 kilometer door het gebied, waarbijje de sporen van soldaat Vendrik volgt. Muiderslot vol bloemen MUIDEN - Bij het middeleeuwse Muiderslot zijn ze helemaal in feeststemming op 5 en 6 juni vanwege de opening. Dit weekend staat in hetteken van bloemen. De kasteeltuinen staan in bloei en ook binnen in het slot zelf vind je overal de prachtigste bloemencreaties. Dan opentnamelijk eindelijk de expositie Flower Power (https://www.dagjeweg.nl/activiteit/37856442/Flower-Power) , die oorspronkelijk al in april zoustarten. Een speciale audiotour vertelt je alles over de bloemen die al eeuwen een belangrijke rol spelen op het kasteel. Niet alleen in detuinen, maar ook op schilderijen en meubels. Bij het Muiderslot vieren ze niet alleen het openingsweekend, maar de hele openingsmaand juni zit bomvol leuke activiteiten. Bestel alvastje tickets online. (https://www.dagjewegtickets.nl/tips/241-muiderslot?ref=a25910) Bij Fort Pannerden is van alles te doen, zoals wandelen door de diepe grachten. Foto: Fort Pannerden Muziek en tinnen soldaatjes bij Fort aan den Ham UITGEEST - Fort aan den Ham is één van de 42 forten van de Stelling van Amsterdam. Het is relatief klein en ligt tussen twee grotere fortenbij Krommeniedijk en Veldhuis in. Het is wel het enige fort van de Stelling dat voor een heel groot deel nog de originele inrichting heeft vande periode rond de Eerste Wereldoorlog. Er is zelfs nog een originele bergloods, die gebruikt werd voor de opslag van wapens. Door eenbezoek aan dit fort ga je weer even terug in de geschiedenis. En die mogelijkheden om het fort te bezoeken zijn schaars! Daarom is hetextra leuk dat je er wel heen kunt op 5 en 6 juni als ze meedoen aan de start van het fortenseizoen (https://www.dagjeweg.nl/activiteit/37857732/Start-Fortenseizoen) . Op 5 juni volgen de klanken van oude muziek je tijdens je bezoek. Dan speelt het Nederlands Grammofoon Genootschap oude muziek opplatenspelers. En op 6 juni kun je zien hoe tinnen soldaatjes worden gemaakt! En: je kunt er daarna eentje beschilderen. Fort van Hoofddorp: rondleidingen en acrobatiek HOOFDDORP - Dit is de kans om het Fort van Hoofddorp te bezoeken! De renovatie van dit fort was net klaar in september vorig jaar, maarna de opening moesten de poorten al snel weer dicht. Maar op 5 en 6 juni is het zover: ook in het Fort van Hoofddorp start dan hetfortenseizoen (https://www.dagjeweg.nl/activiteit/37857852/Start-Fortenseizoen-Fort-van-Hoofddorp) en kan eindelijk weer meer wordenbezocht dan de buitenruimte. Ga mee op een rondleiding langs de geniedijk, de fortbatterijen en de damsluis en door het hoofdgebouw enmis niets. De rondleidingen zijn op beide dagen om 13:00 uur en 16:00 uur. Plof daarna neer op het terras om nog even na te genieten vandeze bijzondere plek. Op zondag 6 juni zijn er ook nog allerlei activiteiten: acrobatiek in de 'Bubbel van de Vrijheid', een zangworkshop in het openluchttheater,door een lens kijken naar het fort vanuit de keelkazemat en het buitenspel Verdedig en Val Aan. Wel even een tijdslot reserveren voor despelkist. Kunst in het Kunstfort VIJFHUIZEN - Wie aarzelt tussen een bezoekje aan een fort of een museum komt helemaal aan zijn trekken bij de exposities in hetKunstfort (https://www.dagjeweg.nl/activiteit/37857733/Opening-tentoonstellingen) . Op 5 juni openen daar twee nieuwe tentoonstellingen.De intrigerende sculpturen en video's van Katja Novitskova zijn te zien in de metalen Genieloods, het historische wapenarsenaal van hetKunstfort. In het fortgebouw zelf vormen de sculpturen van drie kunstenaars uit drie verschillende generaties een mooi contrast met ditbetonnen fort. Maar dat is niet de enige kunst die te zien is op dit forteneiland. Vooral buiten kom je overal onverwachte beelden tegen. Vaneen pad van grafstenen en schelpsculpturen aan het water tot een houten 'love gun': wie hier rondloopt wordt voortdurend verrast! Je kunteen kijkje komen nemen op beide dagen van 13:00 uur tot 17:00 uur.
|